Każdy z nas zetknął się w internecie przyjemniej raz z takim wideo, które wywołało natychmiastową chęć podzielenia nim z innymi. Bo rozbawił do łez, trafnie zdiagnozował jakiś problem, ukazał prawdę albo zszokował. A jeśli taką potrzebę poczuło wiele osób, film stał się viralem. Jak działają filmy viralowe? Jak stworzyć viralowy film reklamowy? Sprawdzamy!
Co to viral? Co to filmy viralowe?
Viral to treść „wirus” – najczęściej film lub grafika, rzadziej jakiś slogan – która rozprzestrzenia się właśnie niczym wirus po internecie i dociera do ogromnej liczby osób, a te dzielą się nią i żywo o niej dyskutują. Treści viralowe tworzy się w ramach viral marketingu, są jedną z form marketingu wirusowego.
Filmy viralowe w tym rozumieniu są więc materiałami marketingowymi, które robią tak duże wrażenie na odbiorcach, że oni sami chętnie dzielą się nimi z innymi w sieci poprzez media społecznościowe i komunikatory czy inne kanały.
Jak działa marketing wirusowy, viral marketing?
Viral marketing, czyli marketing wirusowy, wykształcił się wraz z rozwojem internetu i digital marketingu. Oczywiście wszyscy znamy przykład „viralowych” akcji i sloganów reklamowych sprzed tej ery („Ojciec, prać?” czy „A świstak siedzi i zawija je w te sreberka”), ale w przypadku internetu mówimy o po pierwsze znacznie większej skali, a po drugie o błyskawicznym tempie, w którym treści się rozprzestrzeniają. Film może stać się viralem w kilka godzin i funkcjonować jako viral przed kolejne dni i tygodnie.
Z założenia marketing wirusowy to treści, które mają zdobyć ogromną popularność. Ale nie dlatego, że wydamy na ich reklamowanie kupę pieniędzy, ale dlatego, że sami odbiorcy będą je przekazywać dalej, z własnej nieprzymuszonej woli.
Mamy więc bardzo niski koszt dystrybucji treści, ale znaczące zwiększenie świadomości marki, a często także wywołanie określonego jej postrzegania, które może przełożyć się na zwiększenie sprzedaży produktów (lub usług).
W dobrze zaplanowanej akcji viralowej jest natomiast ważne nie tylko to, że mówi o niej pół kraju, ale również to, jak mówi. W innym naszym artykule: Shockvertising – jak działają reklamy, które szokują, podaliśmy kilka przykładów, które wpisują się w viral marketing, ale jednak nie przyniosły markom nic dobrego, a wręcz naraziły je na bojkot lub przynajmniej tak negatywne emocje, jak zniesmaczenie i zażenowanie.
Jak się robi marketing wirusowy?
Viral marketing to coś, do czego dąży każdy specjalista w tej trudnej branży czy każdy właściciel firmy i marki. Ale już zdania na temat wdrażania marketingu wirusowego w życie są podzielone. Jeden specjalista powie, że viral marketing to taktyka, którą da się precyzyjnie zaplanować, a dzięki umiejętnemu wyzwoleniu reakcji łańcuchowej osiągnąć zamierzony skutek. Inny stwierdzi, że film staje się video viralowym tylko przez przypadek. Że nie da się tego zaplanować, bo powodzenie zależy od zbyt wielu kwestii, w tym kaprysu odbiorców i łaskawości algorytmów.
Prawda, jak to zwykle bywa, leży gdzieś pośrodku!
Czy filmy viralowe da się stworzyć nie przez przypadek?
Prawdopodobnie żaden specjalista marketingu i żadna agencja reklamowa, która zna się na rzeczy, nie obieca nam, że stworzy reklamowy film viralowy. Można do tego dążyć, ale nie można zakładać, że tak się stanie. Viral jest skutkiem kampanii, może być również jej celem, ale nigdy założeniem. Równie dobrze viralem może stać się film, który w najśmielszych marzeniach reklamodawcy nie generował tak dużego zasięgu, takiego szumu i emocji.
Jak tworzyć viralowe filmy reklamowe?
Istnieją pewne cechy wspólne, które łączą wszystkie filmy viralowe. To emocje.
Viralem może zatem stać się np. dobry film motywacyjny, reklama-skecz, wyrywająca z butów opowieść i wideo wykorzystujące nowe technologie, takie jak VR i 360, AR (rozszerzona rzeczywistość) czy animacje 3D.
Odbiorcy chętnie udostępniają filmy śmieszne, wzruszające bądź kontrowersyjne. Z tym ostatnim natomiast łatwo przesadzić. Zaplanowanie viralowej kontrowersji jest łatwiejsze, ale i ryzykowne. Jeśli chcesz pójść w tym kierunku, koniecznie daj znam znać – w OSTRO uwielbiamy takie wyzwania.
Sam humor, łzy wzruszenia czy silny szok mogą jeszcze nie wystarczyć. Po pierwsze potrzebny jest pomysł – taki, który się wyróżni poprzez nowe podejście do tematu, inny punkt widzenia, samą historię czy sposób narracji. Po drugie pomysł musi „chwycić”, a żeby to ocenić, trzeba bardzo dobrze zbadać grupę, której tę treść zaserwujemy. Po trzecie materiał musi łączyć z marką, w końcu ma realizować określone cele biznesowe (zwiększenie świadomości, zwiększenie sprzedaży), ale nie nachalnie. Reklamy nie są wszak ulubionym typem treści internautów.
Specjaliści marketingu serwują różne rady, jak zrobić film viralowy. Łącznie można zebrać je w kilka zasad:
- zaproś z hukiem – już w pierwszej sekundzie skutecznie przyciągnij uwagę,
- wyróżnij się lub zgiń – zrób coś nietypowego, czego jeszcze nie było,
- bądź profesjonalny – stwórz profesjonalny film (jakość obrazu, realizacja),
- bądź użyteczny – daj realną wartość, przydaj się, nie tylko baw i szokuj,
- zadbaj o promocję – daj pierwszego, mocnego „kopa” reklamie.
Czy warto (próbować) tworzyć filmy viralowe? Oczywiście! Tworząc każdy film, warto dążyć do tego, aby stał się viralem. Wyważyć na pewno trzeba nastawienie, tak aby uniknąć ewentualnego rozczarowania. Co jeszcze warto? Inspirować się tymi, którym się to udało, oraz korzystać z pomocy profesjonalistów. Zapraszamy do OSTRO – mamy głowy pełne pomysłów, lata doświadczenia i najlepszy sprzęt!
FAQ:
1. Co to znaczy „viral”?
„Viral” to treść, która rozchodzi się niczym wirus po internecie, zwłaszcza w mediach społecznościowych. Zwykle jest to prosty przekaz humorystyczny, wzruszający lub też szokujący. Użytkownicy sami chętnie taką treść udostępniają, biorąc udział w reakcji łańcuchowej.
2. Co dają marce reklamy i filmy viralowe?
Reklama viralowa daje ogromny zasięg w krótkim czasie, a jednocześnie niski koszt dystrybucji. Dobry viral zwiększa świadomość marki oraz wzmacnia jej pozytywny wizerunek, a w konsekwencji przekłada się na zwiększenie sprzedaży.
3. Czy film viralowy da się zaplanować?
Można dążyć do stworzenia filmu viralowego przez wykorzystanie kilku elementów, które każdy dobry viral ma (np. silne emocje, humor, szok), natomiast nie da się w pełni przewidzieć, czy dane wideo stanie się viralem.