Hasła i komendy na planie filmowym – co oznaczają?

20 kwietnia 2023 Nowinki technologiczne
Hasła i komendy na planie filmowym – co oznaczają

Produkcja filmu to gigantyczne wyzwanie. Skoordynowanie działań ekipy filmowej na planach zdjęciowych wymaga naprawdę dobrej organizacji, a ta – właściwej komunikacji. Najlepiej sprawdzają się w niej jasne, krótkie polecenia wzywające do zrobienia (lub nierobienia) czegoś. Tak powstały hasła i komendy na planie filmowym. Co oznaczają? Wyjaśniamy!

Światła, kamera, akcja? 

Kiedy myślisz hasła i komendy na planie filmowym, w Twojej głowie pojawia się już pewnie reżyser obrazu, który siedzi sobie wygodnie na swoim krześle, z megafonem w ręce i wykrzykuje te trzy magiczne słowa Światła, kamera, akcja! – i… film się kręci. Nic bardziej mylnego – to tylko popularna fraza, która ma niewiele wspólnego z rzeczywistością, a przynajmniej z tą obecną. Skąd się więc wzięła?

Pewnego razu w Hollywood, sfrustrowany bezproduktywnie upływającym czasem na planie zdjęciowym, znany i wpływowy filmowiec David Griffith zaczął wściekle ryczeć na swoją ekipę Lights! Camera! Action!. I tak – podobnie zresztą jak sam reżyser – te słowa miały przejść do historii. Przynajmniej tak głosi legenda :).

W legendach zwykle kryje się jednak ziarnko prawdy. Dawniej, a mowa tu o bardzo wczesnej epoce kinematografii, filmy kręcone w studiu wymagały dużej ilości świateł. Te, włączone i nakierowane na aktorów, sprawiały, że na planie zdjęciowym robiło się gorąco, więc zapalano je bezpośrednio przed kręceniem ujęcia. Kamery obsługiwano ręcznie, nie trzeba było ich uruchamiać. Nie było również żadnego dźwięku, a zatem i wezwania klapsera. I prawdopodobnie można było skwitować całe przedsięwzięcie za pomocą jednej komendy Światła, kamera, akcja!.

Dziś jest to bardziej skomplikowane – trzy słowa to zdecydowanie za mało. Potrzeba kilku, a nawet kilkunastu komunikatów.

Komendy na planie filmowym wydawane przed nagrywaniem ujęcia

Zanim wydarzy się ta najważniejsza dla powstawania filmu czynność, zanim zacznie powstawać samo ujęcie, należy się odpowiednio do niego przygotować – na planie filmowym potrzeba ciszy. Bez niej nakręcenie czegokolwiek jest niemożliwe. Dlatego pierwszą komendą, jaka pada, jest wezwanie do ciszy. Rozlega się wtedy Uwaga! – prośba o spokój na planie, a następnie Cisza na planie! (ang. Lock it down!) i… milkną wszelkie głosy.

Jeżeli na planie zapanowała już cisza, wówczas reżyser krzyczy Kamera! (ang. Roll Camera! albo Camera!) – czyli poleca włączyć sprzęt. Na tę komendę odpowiada operator dźwięku, wołając Łączyć! (ang. Roll Sound!) i dając sygnał, że dźwięk jest już nagrywany. A zaraz po tym asystent kamery woła Poszła! (ang. Rolling! lub Speed!) informując, że kamera pracuje i rejestruje obraz. To też ostatnia chwila na ewentualne poprawki obrazu, ostrości, kadru, ruchu kamery itp. Następnie słychać: Klaps! (ang. Mark it!). I wtedy do akcji wkracza klapser.

Klaps, czyli rozpoczynamy ujęcie

Klapser (ang. clapper loader) jest ważną osobą w ekipie filmowej, która obsługuje… klaps. To chyba jeden z najbardziej rozpoznawalnych gadżetów filmowych.

Na bank kojarzysz czarno-białą tabliczkę z ruchomą, umocowaną klapką u góry (choć obecnie to już coraz częściej elektroniczny gadżet bezprzewodowo komunikujący się z kamerą), którą osoba zapowiadająca ujęcia uderza o dolną część. Wówczas wydobywa się z niej charakterystyczny klaps, który pomaga w synchronizacji dźwięku i obrazu w procesie postprodukcji. Ponadto klaps ułatwia też identyfikację ujęcia, co przydaje się podczas montażu (są na nim zapisane ważniejsze informacje dotyczące ujęcia). Co istotne, klapser nie tylko jest wywoływany komendą, ale i sam ją wydaje. A jest nią właśnie klaps i ustna zapowiedź to np. Scena pierwsza, ujęcie pierwsze.

Klaps oznacza, że wszystko gotowe do rozpoczęcia ujęcia, a więc dopiero po nim reżyser wypowiada owo magiczne słowo Akcja! (ang. Action!). W ten sposób sygnalizuje aktorom i ekipie, że czas rozpocząć odgrywanie i nagrywanie scen. Istnieją jeszcze takie komendy, które mogą wystąpić przed głównym poleceniem. To wezwania Akcja!, ale dla różnych rzeczy i czynności, np. Tło akcji! (najpierw aktorzy drugoplanowi zaczynają się poruszać i działać, a potem dopiero reżyser wzywa Akcję! dla głównych bohaterów) albo Akcja deszcz! czy Akcja śnieg! itp. (wywołujące efekty specjalne).

Hasła i komendy wydawane w trakcie kręcenia ujęcia

Już podczas kręcenia poszczególnych ujęć często pada komenda Stop! (ang. Cut!), czyli słynne Cięcie! a w ten sposób reżyser poleca przerwać nagrywanie ujęcia. Może to nastąpić w trakcie pracy nad nim, gdy reżyser z jakiegoś powodu nie jest zadowolony z przebiegu nagrywania. Najczęściej jednak Stop! jest wykrzykiwane na końcu, kiedy szef uznaje akcję ujęcia za zakończoną.

Oprócz tego dadzą się jeszcze słyszeć: Kopiować! lub Nie kopiować! (ang. Print it! – Do not print!), gdy w zależności od jakości ujęcia reżyser zleca wykonanie (bądź niewykonywanie) kopii roboczej z kawałka nakręconego materiału, czy Dubel! (ang. Retake!), jeśli podejmie decyzję o powtórce, ale wówczas także Od początku! (ang. From the top!) i Zrobione! (ang. Done!), jeśli kolejne ujęcie zaakceptuje.

Hasła i komendy wydawane po zakończeniu ujęcia

Kiedy ujęcie jest zakończone, wówczas reżyser lub asystent reżysera mówi niekiedy – Sprawdzić ramkę! (ang. Check the gate!). Ramka to taki prostokątny otwór w kamerze, tuż za obiektywem. Trzeba się upewnić, że jest nieskazitelnie czysta. Bo jeśli jest brudna, jeśli coś się w niej znajduje, to obraz, który przeszedłszy przez obiektyw, przechodzi dalej przez taką ramkę, zapisuje się wraz z widocznymi na niej defektami. To może już zdyskwalifikować ujęcie filmowanego obiektu lub sceny. Asystent kamery sprawdza wtedy ramkę i kolejno podaje informację: Ramka czysta! (ang. Gates clean!).

Inne z komunikatów to Nowe ujęcie! – przejście do kręcenia innego ujęcia – a także Zmiana planu!, gdy reżyser informuje, że miejsce filmowania ujęcia ulegnie zmianie. 

Ostatnią najważniejszą komendą jest Koniec zdjęć! (ang. It’s a wrap!). Wydaje ją zwykle kierownik planu, na polecenie reżysera, a oznacza koniec pracy – i dzień zdjęciowy się skończył, więc czas na zwijanie i pakowanie sprzętu (ang. wrap).

Czy to tylko w Hollywood?

Hasła czy komendy na planie filmowym są nieodłącznym elementem realizacji każdej produkcji filmowej – niezależnie od tego, czy kręcony jest blockbuster w Hollywood, czy krótki spot reklamowy w małym studiu filmowym czy plenerze. Oczywiście, oprócz wyżej przywołanych i opisanych, najczęściej używanych komend, istnieje jeszcze szereg innych komunikatów i haseł, którymi posługują się filmowcy na planie zdjęciowym. Te już trudniej zrozumieć bez zaznajomienia się z technicznym językiem czy slangiem filmowym – jeżeli interesuje Cię ten temat lub myślisz o pracy na planie, sięgnij po stary dobry słownik terminów filmowych.

FAQ:

  1. Czym są komendy na planie filmowym?

Komendy na planie filmowym to krótkie, zwięzłe słowne komunikaty wzywające do wykonania (lub przeciwnie) określonej czynności. Wydaje je osoba odpowiedzialna za realizację produkcji filmu na planie zdjęciowym, reżyser, asystent reżysera, kierownik planu, operator kamery, operator dźwięku, klapser itp.

  1. Kiedy i po co używa się na planie zdjęciowym komend?

Komendy mają na celu umożliwienie, usprawnienie nakręcenia ujęcia – to dzięki nim ekipa filmowa pracuje spójnie i każdy wie, co w danym momencie robić. Wielu używa się przed kręceniem ujęcia (przygotowanie do nagrywania), inne padają już w trakcie, a kilka także po zakończeniu pracy nad daną sceną.

  1. Czy obecnie używa się komendy Światła!?

Dzisiaj nie wydaje się hasła do zapalenia świateł, bo w momencie nagrywania ujęcia są już zaświecone. Stosuje się natomiast np. komendę Na tarczy (w dół, górę, prawo, lewo)! – to polecenie obrócenia głowicy lampy w danym kierunku. Za przygotowanie sprzętu oświetleniowego odpowiada główny oświetlacz (mistrz oświetlenia).